Dziś pokażę kolejną rzecz, którą udało mi się skończyć. Moja zabawa w decoupage chyba już zawsze będzie polegała na wielkim bałaganie, rozgrzebywaniu pięciu przedmiotów na raz, robieniu ich z doskoku jak znajdę czas... a potem ukończenie kilku rzeczy zbiega się naraz... i tak mam już na finiszu ramkę do zdjęcia, pudełeczko, komodę z Ikei i szafkę na klucze... myślę, że na dniach będą gotowe...
Technika wykonania, że tak powiem... taka sama jak zwykle... poeksperymentowałam tylko z trzema kolorami bejcy, zielonym, brązowym i czerwonym... i osobiście bardzo mi się podoba ten efekt... wzór był wybrany za mnie, poprzyklejałam jak widać, nie ma w tym logiki, ani regularności:
Zoom na przetarcia:
I to tyle, do następnego!
jest czadowa, dziękuję Dobrawko :*
ReplyDeletePrzepiękna taca :) Podziwiam Twój talent :)
ReplyDeletePiękna taca i motyw taki wdzięczny..Decoupage to wielki ocean możliwości..
ReplyDeletePozdrawiam.
decomargherita.blogspot.com