Kiedy trafia w moje ręce jakiś przedmiot do dekupażu to nie nastawiam się na ozdobienie go konkretnym wzórem, tylko dopiero w domu kombinuję, przykładam serwetki i wybieram motyw, który najbardziej pasuje... i tak wyszło że najbardziej pasowały mi zimowe gile... super się wkomponowały! Jakoś osobiście w ogóle mi to nie przeszkadza, że w środku lata zrobiłam dekorację na Święta! :-)
Skrzyneczki były w oryginale szare, zdecydowałam, że nie bede ich bejcować, ani malować, że ta szarość "wystarczy" jako kolor przebijający się spod bieli na górze. Wyszło mało kontrastowo i przez to dość delikatnie. Tutaj jeszcze bez postarzania:
A tutaj efekt końcowy, dodałam dosłownie odrobinę patyny, kropeczek i przeciągnęłam szarą farbą po brzegach:
Pod spodem oczywiście stempelek + kocia łapka :D
Foremki na babeczki też się już zdążyły przydać:
Druga, identyczna skrzyneczka już w drodze, motyw będzie bardziej "na czasie".
Pozdrawiam!
D.
Ja tez czasami zaglądam do Pepco bo faktycznie jest tam sporo rzeczy,które można przerobić po swojemu....ja ostatnio kupiłam skrzynki na klucze,które przerobiłam:)Twoja osłonko-skrzyneczka jest super...i będzie idealna na świąteczne dekoracje.....Pozdrawiam Agata:)
ReplyDelete