Mam koleżankę o wyjątkowym talencie kulinarnym :) ...no i zażyczyła sobie tackę w muffinki. Serwetki wybrała sama. Ucieszyłam się, bo motywy bardzo przypadły mi do gustu, co oznacza że aż chciało mi się "brać do roboty" :)) Połączyłam 2 serwetki, jedną z muffinkami, drugą w przeróżne małe owocki :)
Pod spodem widać dwie bejce, brązową i czerwoną. Ta czerwona jest z Ikei i raczej mnie "wkurzyła". Na opakowaniu nie ma żadnej informacji, ale nie jest to bejca rozpuszczalna w wodzie, jest tłusta i pędzel trzeba myć kilkakrotnie w śmierdzącym rozpuszczalniku. Bleh!
Tutaj dobrze widać przebicie dwóch kolorów, brązowego i czerwonego:
Wcześniej o tym nie wspominałam, ale żeby było widać spod czyjej ręki wychodzi praca, zawsze przystawiam gdzieś pod spodem, w niewidocznym miejscu taki stempelek:
Pozdrawiam i do następnego!
D.
Witaj Dobrawo:)Świetna taca....super są te przebijające bejce...aż się chce takie babeczki zjeść :)Pozdrawiam :)
ReplyDeleteWitaj. Taca świetna, pięknie postarzona, dużo tu przenikających się barw. Bardzo mi się podoba i będę kibicować Twojemu blogowi :) Pozdrawiam Edyta (mia_cara)
ReplyDeleteDziękuję! :)
Delete