Udało mi się skończyć kolejną pracę :) Męczyłam ten chustecznik chyba ponad miesiąc, po pierwsze bo miałam wyjątkowo pracowity okres, a po drugie bo zabrałam się jeszcze za 3 inne rzeczy na raz, które "rozgrzebane" czekają na swoją kolej. Ale jest już bliżej niż dalej...
Z efektu jestem zadowolona, szkoda mi się rozstawać, ale chustecznik przeznaczam na prezent i już jest w pudle zapakowany. Znam gust przyszłej właścicielki i mam nadzieję, że się spodoba!
Chustecznik również w moim stylu i to bardzo.....Pozdrawiam :)
ReplyDelete